Zastanawiam się jak prezentuje się usługa mSaver w mBanku i czy da się w dłuższej perspektywie faktycznie nazbierać dzięki niej jakąś większą kwotę. Mam troszkę nadwyżek finansowych i chciałbym zacząć je w jakiś dobry sposób trzymać na później, przy czym chciałbym żeby było tam jakieś oprocentowanie, które pozwoliłoby chociaż trzymać się powyżej inflacji. Czy Waszym zdaniem jest to dobry sposób na oszczędzanie, bo nie wiem na co się zdecydować, a z drugiej strony nie kojarzę większej ilości takich usług poza tą.
No ja właśnie rozpoczęłam moją przygodę z tą usługą, myślę, że to całkiem dobry sposób na regularne oszczędzanie, choć to pewnie da się ocenić dopoero po dłuższym czasie. W każdym razie ja zdecydowałam się na to dlatego, że miałam problemy z odłożeniem czegoś po wypłacie. Początki są niezłe, no ale wiadomo, to dopiero początek miesiąca
No właśnie dla mnie też to całkiem niezła sprawa, ten rachunek mSaver w mBanku, a też długo zastanawiałam się czy warto. No ale zdecydowałam się wreszcie, bo jeżeli tylko się myśli, to w końcu nic się nie robi. Ja mam nadzieję, że po dłuższym czasie uda mi się odłożyć na wkład mieszkaniowy do kredytu. Szkoda, że tak trudno nazbierać takim sposobem w naszym kraju na zakup mieszkania za gotówkę, niestety wtedy pewnie wprowadziłabym się do niego dopiero na emeryturze.
A ja wam powiem, że zdecydowanie nie zgadzam się z tym, co mówicie. Owszem, mSawer jest dosyć wygodny, jeśli chodzi o to, że nie trzeba myśleć o tym, żeby odkładać coś, tylko wszystko się robi za nas. No ale według mnie pozytywy się na tym kończą. Zdecydowanie słabością tutaj jest oprocentowanie mSaver, które wcale nie rzuca na kolana. Jednak są i takie instytucje finansowe, które dają znacznie lepsze odsetki i to bez jakiegoś większego szumu. Jak dla mnie jednym z takich produktów jest właśnie konto BGŻ Optima, ponieważ trzymają się w rynkowej czołówce oprocentowania, a do tego nie trzeba za to dodatkowo płacić.